Strona główna
wtorek, 3 marca 2009
Coś z niczego...
...czyli notesik z "recyklingu";
naprawdę baaardzo lubię robić przydatne drobiazgi z resztek i makulatury;
oto przykład: notesik - zapiśnik dla Joanny (10,5 x 5,7 cm), jest maleńki i wszędzie się zmieści
2 komentarze :
MOLLIK
3 marca 2009 10:55
całkowicie zauroczył mnie Twój notesik! piękny jest! :)
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Anonimowy
4 marca 2009 14:02
Śliczny po prostu.
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Subskrybuj:
Komentarze do posta ( Atom )
całkowicie zauroczył mnie Twój notesik! piękny jest! :)
OdpowiedzUsuńŚliczny po prostu.
OdpowiedzUsuń