czwartek, 7 maja 2009

"Miętowe bzy"...

... w takich kolorach jest album na dzień Matki, który właśnie skończyłam, wymiary 20x15cm, sześć kart i przekładki miedzy kartami;
na okładce napis "chwile" zrobiony fajną czcionką z kółeczek, zobaczyłam takie literki ostatnio na jakimś blogu i wpisałam w komentarzu, że muszę skorzystać z tego pomysłu i tak też zrobiłam, (jak tylko znajdę jaki to był blog to napiszę)

zrobiłam też drugi album w tym samym formacie, ale za to zupełnie odmienny kolorystycznie, może jutro go pokażę :)

3 komentarze :

  1. Album piękny w swej prostocie. Na pewno będzie wspaniałym prezentem. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Zatkało mnie! Świetny album! Tym bardziej się zachwycam, bo ten miętowy kolor jest dla mnie bardzo trudny do połączenia. Zawsze mi się z bezguściem kojarzy. Ty natomiast udowodniłaś, że wręcz odwrotnie. Album jest delikatny, zwiewny, bardzo wiosenny.

    OdpowiedzUsuń