sobota, 25 czerwca 2011

drzewo dla ptaka

rozpędziłam się, rozpędziłam się z szyciem, i gdyby nie to, że zużyłam cały wypełniacz to szyłabym dalej;
ptak z poprzedniego posta zapragnął osiedlić się w przedpokoju, a co jest potrzebne żeby ptak się mógł osiedlić? przyjmując prosty tok myślenia potrzebne jest drzewo, na którym można uwić gniazdo;
nie jest to całkowita prawda bo wiele ptaków nie potrzebuje drzewa do zadomowienia się, ale ten mój pasiasty zdradził mi, że bez drzewa ani rusz, i dopóki drzewo się nie znajdzie jego dobre samopoczucie pozostanie w sferze marzeń...
kto chciałby mieć w domu niezadowolonego ptaka? zwłaszcza jak ma już niezadowolonego ze wszystkiego nastolatka? ja nie...
więc mówisz - masz ptaku!

oto drzewo, ma 40 cm wysokości

drzewo owocuje

ptak się przymierzył i uśmiechnął, zdaję sobie sprawę z tego, że ten uśmiech jest niezauważalny, ale ja znam tego ptaka od podszewki więc możecie mi uwierzyć na słowo

znaczy się drzewo nadaje się do zamieszkania

i prawie jak Paweł i Gaweł tak Ptak i Drzewo w jednym stoją przedpokoju, Ptak na górze, a Drzewo na dole...

i co dalej?
w zasadzie powinien pojawić się drugi ptak płci odmiennej od mojego, ja go nie uszyję ale nigdy nie wiadomo czy jakiś nie przyleci...
potem powinno się pojawić gniazdo na drzewie, gniazdo to symbol domu, rodziny więc idąc tym tropem powstanie Dom :)
tzn. uszyję go jak wolna chwila się trafi i wypełniacz zostanie zakupiony; albo nie uszyję jak zapał mnie opuści, co nie jest wykluczone niestety ;)


dzięki za odwiedziny :)
SentiMenti


a w poprzednim poście było o ptaku właśnie

8 komentarzy :

  1. OO, widzę, że kaloszki wróciły w domowe pielesze:)
    Czy mi się zdaje, czy w przedpokoju podłoga już pomalowana? Czy tylko udaje na zdjeciu?
    Ptaszor jest świetny, a drzewo ... drzewo wymiata - widać, że można mieć i gruszki na wierzbie, i buraka na agreście. I jest pięknie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. tak, kalosze już wróciły z podróży, a na podłodze jest na razie tylko biały podkład i jeszcze przez pewien czas tak będzie :)
    a drzewo agrestowe to taka nowa zmutowana odmiana,jakie resztki tkanin w domu - takie drzewo :)
    ważne, że owocuje i się nie opierdziela ;)
    buźka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. całość dekoracji wygląda rewelacyjnie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ptak i drzewko - piękny duet :) Może niedługo tam gniazdko założy? Tylko trzeba się postarać o ptaszka do pary ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Drzewko jest swietne, ale ptak podoba mi sie nieziemsko. Czy moge ewentualnie (po znalezieniu odpowiedniego materialu) sptaczyc go od Ciebie? Na uzytek wlasny i do obcgo kraju?

    OdpowiedzUsuń
  6. "sptaczaj" do woli, będzie mi miło, że moja ptica ma krewnych za granicą :)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo Ci dziekuje. Jesli rzeczywiscie to kiedys uszyje, to przesle zdjecie dla kuzyna pticy:-) Pozdrawiam serdecznie. Ewa

    OdpowiedzUsuń