środa, 20 lipca 2011

abecadło w ramę wpadło...

...nie całe abecadło tylko trzy literki, tak na razie będą mieszkać, to jest ich nowy dom :)

nastąpiło też kilka małych zmian w kuchni, zniknęły przedmioty, które skazane były na banicję ale na poprzednich fotkach się znalazły i mnie denerwowały;
upolowałam zegar, długo szukałam czegoś odpowiedniego (wielki jest, ma 50cm średnicy);
zniknęły krzesła, z których i tak nikt nie korzystał, a waga zyskała zasłużone miejsce i teraz można sobie na niej ważyć :)
wszystkie te drobne zmiany spowodowały, że przestrzeń się "uspokoiła", jestem zadowolona :)

dzięki za odwiedziny i wszystkie miłe słowa, które u mnie zostawiacie, na prawdę doceniam to, że chce wam się poklikać :)


SentiMenti

a w poprzednim poście był chochoł oświecony

15 komentarzy :

  1. Literki cudne i jeszcze na dokładkę w rodzimym języku :)
    Napisy z makatek mnie oczarowały i właściwie dokładam je z literkami do moich domowych zachcianek do zrealizowania :) Miłego wieczoru

    OdpowiedzUsuń
  2. a mnie się ten kącik podobał:]
    napis bajera :p (mówi tak ktos jeszcze haha)

    OdpowiedzUsuń
  3. trafiłam na Twojego bloga z forum WM i zostaję
    kuchnia jest moją faworytką
    wszystkie prace mi się podobają i to jak urządzasz mieszkanie
    DOM w ramach cudny :)
    waga zdecydowanie lepiej wygląda na nizinach, niż na wysokościach ;)
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. dziewczyny dzięki :)))
    Alegrio, życzę abyś zrealizowała zachcianki w wolnej chwili :)
    Anitko, wkurzało mnie, że nikt z tego kącika nie korzystał, a tak zdobyłam miejsce na wagę, ale oczywiście nie powiedziałam jeszcze ostatniego słowa bo przy urządzaniu mieszkania ostatnie słowo chyba nigdy nie pada :)
    Kasiu, bardzo mi miło, że wpadłaś tu do mnie, pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wiesz co? Twój dom jest niezbitym dowodem na to, że dominacja bieli w wystroju wnętrz nie musi stwarzać nieprzyjemnej, "szpitalnej" atmosfery :)

    Poza tym rozbawił mnie ogon kota na pierwszym zdjęciu.

    OdpowiedzUsuń
  6. pięknie... chyba wyprowadzę się od siebie...

    OdpowiedzUsuń
  7. kuchnia super, DOM znalazł ekstra mieszkanko, a czarna gwiazda jak zawsze rewelacyjna ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. miłe są takie zmiany, niewiele trzeba, a pomieszczenie nabiera innego znaczenia ;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak patrzę na Twoją kuchnię to moja mi się wogóle nie podoba,jest taka nijaka;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Miło, w takich mieszkaniach da się oddychać :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Matko, jaki piekny dom!!!! Zakochałam się w tych wnętrzach! Jaka cudna waga...o rany...

    OdpowiedzUsuń
  12. napis dostał znakomitej oprawy ...a ja zazdroszczę tablicy okulistycznej ...sama takiej szukam :) i zapraszam do mnie na bloga ...nominowałam Cię do nagrody

    OdpowiedzUsuń
  13. jestem zachwycona Twoimi dekoratorskimi poczynaniami, bardzo inspirujące miejsce:)

    OdpowiedzUsuń
  14. ciągle piszę to samo - UWIELBIAM TWÓJ DOM kuchnia to moja faworytka. Świetna odmiana w sztampowym świecie

    OdpowiedzUsuń
  15. MATKO BOSKA!!! Co za kuchnia! Jakie pomysły! AAAAAAAAA!!! Czemuś Ty jeszcze w "Czterech kątach" nie była?! :D

    OdpowiedzUsuń