sobota, 6 października 2012

takich dwóch jak nas pięciu to nie ma ani jednego :)



na wielu zdjęciach w necie widziałam lampy z pomarszczonej szarej tkaniny, bardzo mi się podobały więc teraz mam pięć swoich, czuję przesyt ;)


dzięki za odwiedziny :)
SentiMenti



a w poprzednim poście był:
album dla chłopca

29 komentarzy :

  1. R E W E L A C J A !!! Uwielbiam bywać u Ciebie :-)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Joki pomyliłaś się...zapomniałaś jednego słówka. masz OBŁĘDNĄ lampę sypialnianą. matko ja nie wiem co Ty jeszcze wymyślisz,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki :)

      ma jedną niewątpliwą zaletę: jak mi się znudzi to nie okaże się, że na darmo fortunę wydałam :)

      Usuń
    2. Jak Ci się znudzą to jeszcze się okaże że całkiem ładną sumkę na nich zarobisz :P

      Usuń
  3. to więcej niż genialne ;)
    .J.

    OdpowiedzUsuń
  4. wspaniałe! aż wstyd napisać, że się dziś po żyrandol wybieram

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rosi, wszystko dlatego, że w Twojej piwnicy nie leży pięć niepotrzebnych kloszy :)

      Usuń
  5. ekstra jest,bałam się,że je chcesz wszystkie w JEDNEJ schować -ale by było marnotrawstwo!

    OdpowiedzUsuń
  6. OMG! Genialne! TineK wymięka - i ja też:)

    OdpowiedzUsuń
  7. No czad do kwadratu kochana!!!! Mnie się one już na etapie pięciu kloszy bez sukienek spodobały zwłaszcza, że myślę o podobnej ale tylko z żarówkami. Ale w tych kiecuszkach.... cudo po prostu.

    Uściski

    OdpowiedzUsuń
  8. super pomysl i super wykonanie.. lubie tak :)

    OdpowiedzUsuń
  9. bardzo pomyslowe :) i efekt ciekawy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. genialny pomysł i wykonanie! w ogóle dużo tutaj genialnych jednych i drugich! pozwolę sobie zacumować na dłużej co by poczytać i pooglądać trochę wstecz, a i być na bieżąco z tymi wszystkimi cudnymi [wy]tworami!

    OdpowiedzUsuń
  11. jestem pod wielkim wrażeniem.
    Twoje projekty są zawsze takie bradzo hm.. Twoje :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Super i bomba a kto mysli inaczej, ten traba ;-).

    OdpowiedzUsuń
  13. o jakie piękne te Twoje pomarszczone szare lampy i to razy 5!!!:))) jak dla mnie bomba i jak idealnie się komponują z resztą:)))
    przy okazji zapraszam do siebie na zabawę:)
    pozdrawiam ciepło i miłej niedzieli życzę

    OdpowiedzUsuń
  14. myślałam o takim oryginalnym zyrandolu, tylko kolorowym, do duzego pokoju...choc nie mam zbędnych kloszy to nawet kupno nowych nie jest kiepskim pomysłem. Ciekawie to wyglada.

    OdpowiedzUsuń
  15. Kolejny przefantastyczny pomysł Asiu:) Jakbyś gdzieś kiedyś wiedziała o kolejnych niepotrzebnych kloszach (np z piwnic sąsiadów:) to ja bardzo chętnie bo jeszcze nam trochę oświetlenia w domu wciąż brakuje... Pozdrawiam:**

    OdpowiedzUsuń
  16. O matko.. i jeszcze ten cudny druciany kosz w tle....

    OdpowiedzUsuń
  17. dzięki dzięki dzięki za Wasze słowa :)

    pozdrawiam poniedziałkowo :*

    OdpowiedzUsuń
  18. Lampa jest po prostu fantastyczna!!!!

    OdpowiedzUsuń
  19. kochana ogromna prośba.... ska masz takie literki układające się w wyraz love, te które są w antyramach..?Aneta

    OdpowiedzUsuń
  20. Anetko, zrobiłam je, tak:
    http://sentymentyiprezenty.blogspot.com/2011/03/love.html

    OdpowiedzUsuń
  21. Dopiero tu trafiłam, a od razu trafiłaś do moich najulubieńszych blogów! Masz nową stalkerkę;)

    OdpowiedzUsuń