sobota, 19 września 2015

dla ptakolubów

Nadchodzi jesień, można pomału szykować karmniki dla ptaków żeby były gotowe gdy nadejdzie pora na dokarmianie. Wspominałam kilka postów wcześniej o karmniku zrobionym z kartonu po napoju. Karmnik okazał się bardzo wygodny dla małych ptaków i bardzo trwały więc chętnie jeszcze raz zachęcę Was do przygotowania go. Przywiozłam go po wakacjach do domu, spróbuję go zainstalować jesienią na parapecie, mam nadzieję, że i tu znajdą się chętni skrzydlaci użytkownicy :)

Oczywiście czas na dokarmianie ptaków to późna jesień, zima i wczesna wiosna ale ja pozwoliłam sobie zrobić ten karmnik latem i mam nadzieję, że bardzo nie zgrzeszyłam. Czytałam, że mazurkom coraz trudniej jest znajdować pożywienie ponieważ coraz mniej jest w miastach roślin jednorocznych, a to ich nasiona stanowią sporą część ich diety. Poza tym mazurki żyjące na działkach są do dokarmiania przyzwyczajone ponieważ stołują się obok gołębi, których sporo się na działkach hoduje. Przeczytałam też na stronie moich ulubionych ogrodników ten artykuł i poczułam się odrobinę usprawiedliwiona ale oczywiście namawiam Was do przygotowania karmników na zimę i wspomagania pierzastych maluchów w tych trudnych miesiącach, latem doskonale poradzą sobie same :) Karmnik zrobiłam tak KLIK.

A teraz fotki z wakacji, mazurki przylatywały całymi licznymi rodzinami, rodzice karmili maluchy w karmniku i pod nim, dużo się działo :)



Nie obeszło się oczywiście bez wody do popicia i do kąpieli.


Na dzisiaj tyle ale to nie koniec działkowych wspomnień, może przynudzam ale uwielbiam te klimaty :)




a w poprzednim poście były jaszczurki żyworodne :)

4 komentarze :

  1. Stołówka pełną gębą.
    Takie zwykłe wróbelki a jakie fotogeniczne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kto by pomyślał, że zwykły karton może sprawić naszym braciom mniejszym tyle radości :)Taki recykling to ja rozumiem, brawa za inwencję. Mój znajomy robi cudne karmniki z drewna brzozy, które wyglądają jak małe ptasie rezydencje, ale najważniejszy jest nie design, ale to, żeby pierzastym było w nich wygodnie. Moim zdaniem każdy, kto ma choć skrawek ogrodu (ale można i na parapecie)powinien przygotować choć jeden karmnik. Te zdjęcia mówią same za siebie – ptaki będą nam naprawdę wdzięczne - pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję za Wasze miłe słowa i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja planuję na przyszły rok zbudować dla ptaków super karmnik :)

    OdpowiedzUsuń