wtorek, 27 grudnia 2011

poświąteczne migawki :)


Mira na straży Świętej Rodzinki, przysypiająca od czasu do czasu...

kulinarnie...
 

wieczorem...



poznałam pewnego futrzaka :)

dzięki za odwiedziny :)
SentiMenti

a w poprzednim poście było o:
drugim życiu bluzek

3 komentarze :

  1. Boże, futrzak do schrupania! A ta czarna na straży jeszcze lepsza ^^ Smakowicie u Ciebie i prawdziwie świątecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mira na straży cudna, zresztą tylko koty potrafią tak trzymać wartę (co jakiś czas kimając rzecz jasna).
    Żarełko wygląda pysznościowo, a to futro na ostatnich fotach do wymiziania :))

    Uściski :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kociaki sa przeslodkie!!!
    Jelonek tez przypadl mi do gustu!
    Szczesliwego Nowego Roku!!

    OdpowiedzUsuń