niedziela, 23 września 2012

awans społeczny kubła ;)

Dziś w roli głównej kubeł czy kocioł czy też wielki gar, jak zwał tak zwał. Oryginalnie był niepomalowany bo jest zrobiony z blachy ocynkowanej ale kiedyś postanowiłam, że ma być biały i został przemalowany, w sumie wolałabym chyba teraz żeby był jednak blaszany...

Gar awansował, trafił do naszej sypialni i jest teraz meblem moim prywatnym.

A było to tak:









a zainspirowało mnie to zdjęcie
http://www.apartmenttherapy.com/ten-tips-for-the-sexiest-bedroom-like-ever-165953


******************************





ps.
lineczka do takiego pojemnika, kupiłam go w IKEI parę ładnych lat temu ale chyba ten  jest taki sam



dzięki za odwiedziny :)
SentiMenti


a w poprzednim poście było o:
neonie

25 komentarzy :

  1. Fantastyczny stolik!!! I ten schowek!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Fantastyczne! a kubeł jest przepiękny, podziwiam jak wy wynajdujecie te wszystkie cudowne gadzety do waszego mieszkania?????

    OdpowiedzUsuń
  3. no i klasa super pomysł :)
    Pozdrawiam-olka

    OdpowiedzUsuń
  4. No cudnie! :))) piękna inspiracja. Zdjęcie to znam doskonale i też oczarował mnie ten kubeł... u Ciebie wygląda wspaniale i jaki genialny pomysł miałaś z tą pokrywką:)
    uścisków moc

    OdpowiedzUsuń
  5. siedzisz w mojej głowie,bo od kilku dni przeszukiwałam net w poszukiwaniu takiego kubła :p
    zdjęcie znam i tak ten ocynk jest cudny!
    ja wprawdzie szukałam takiego kubła - który miałby być kubłem :p, no ale nie mam ... dumałam nad garem do gotowania sloików -tez niezła opcja- na kubeł,nie na stolik ,bo za niski :p

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam Twoje pomysły!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. no poprostu czad!!!!!!!!!! tego było mi trzeba. mogę zgapić???

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny pomysł :)
    Ja mam na liście zakupów ten turkusowy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pięknie go wkomponowałaś w swoją przestrzeń. Bardzo ładnie to wszystko wygląda.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. szok ze kubel moze miec takie zastosowanie,
    wyglada cudnie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. O, u mnie też nocno-stolikowo ;)Inspirację też mam w swoich:)
    Kącik nocny fantastyczny!
    Pomysł z ołówkiem muszę zapamiętać.

    OdpowiedzUsuń
  12. jak zwykle genialny pomysł zwalający z nóg.

    OdpowiedzUsuń
  13. Rewelacja!!!!!!! Ja mam stary kociołek do gotowania bielizny, ocynkowany którego używałam do farbowania ciuchów. Pokrywka niestety zaginęła w ferworze przeprowadzek, ale kociołek jest. Od lat trzymam w nim rulony z rysunkami czy inne papiery.
    No proszę jakie może znaleźć super zastosowanie.

    Patent ze sznurkiem..... odgapiam po prostu:)

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  14. świetny pomysł! tyle razy widziałam to zdjęcie, które Cię zainspirowało, a nigdy do głowy mi nie przyszło takie rozwiązanie. No rewelacja po prostu:)
    pozdrawiam i zapraszam na moje candy.

    OdpowiedzUsuń
  15. Fenomenalne a takie proste :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Kobieto:)))) chyba nigdy nie przestaniesz mnie zadziwiać:))))
    b o m b a s t i k:))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  17. niesmialo wreczam Ci ciasteczko za caloksztalt - http://ewelinaszajnar.blogspot.com/2012/09/so-sweet-blog-award-czyli-blogi-ktore.html
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  18. inspiracje znam, buszujemy po tych samych blogach - wyszedł świetny stolik nocny ...

    OdpowiedzUsuń