wtorek, 31 maja 2016

origami market bag i kleszcze

Witajcie, witajcie :)
Dziś po pierwsze o torbach na zakupy i nie tylko na zakupy.

Uszyłam dwie trójkątne torby.

Pierwsza.
Z dwóch warstw tkaniny, ma kieszonkę zamykaną na suwak, przeszycie sznurkiem i zapinanie na duży guzik. Zrobiłam długie ucho.


Trójkątne torby z sieci.
etsy lagarconne pinterest
etsy mujostore bernina

refinery29 etsy madebyemy
etsy etsy naver

etsy freetimebox etsy
etsy etsy etsy

danzigerwunderkammer marjakatz sousouus
etsy etsy tamyoc

Tu znajdziecie instrukcje szycia bento bag bo i tak się ją nazywa:

Więcej zdjęć na moim pintereście KLIK.

Druga moja.
Uszyta właśnie taką prostą metodą, z paska materiału o proporcjach 3:1, dokładnie z dwóch pasków bo ma wewnątrz drugą tkaninę, chciałam żeby była sztywniejsza, na zakupy wystarczyłby jeden cienki materiał żeby złożona zajmowała w torebce jak najmniej miejsca.


Paski zszyłam ze sobą na lewej stronie, obróciłam przez pozostawiony niezszyty fragment, zaszyłam, zaprasowałam i już miałam dwustronną tkaninę na torbę.

Teraz origami.

Po zszyciu torby zrobiłam uchwyt z kawałka szarego lnu i gotowe :)

Temat drugi na dziś, a oba tematy łączą koty.

Zostańcie jeszcze chwilę, przeczytajcie.

Schroniska z całej Polski apelują o pomoc w walce z inwazją kleszczy!

"Ukąszenie kleszcza to dla zwierzaka śmiertelne zagrożenie. Tygodniowo z tego powodu w polskich schroniskach ginie od kilku do nawet kilkudziesięciu czworonogów. – Tegoroczny atak tych pasożytów to prawdziwa plaga, a sezon na nie potrwa aż do jesieni. W trosce o zwierzęta razem z placówkami i fundacjami z całej Polski apelujemy o pomoc i zbiórkę środków farmakologicznych."
Pisze Fundacja NaszeZoo.pl – organizator akcji „Ratuj!”, w której udział bierze 20 schronisk i fundacji z całej Polski.

A ja podpisuję się pod tym apelem i w imieniu zwierząt w schroniskach proszę o pomoc. Moim kotom, które nie wychodzą z domu kleszcze nie grożą, ale ich kumple w schroniskach potrzebują zabezpieczeń.
Tu link do strony tej akcji, tam można kliknąć w wybrane schronisko i kupić dla niego preparaty przeciw pasożytom, zajrzyjcie, wspomóżcie:
A na zachętę zdjęcia Nokii i Kelly pod wpływem kocimiętki oraz Molki wylegującej się bezpiecznie w koszyku na tarasie, już nie pamięta, że była kiedyś w schronisku...



A w poprzednim poście było o czerwonych domkach, zapraszam :)


6 komentarzy :

  1. Śliczna jest ta torba :) I wolę tego typu torebki w takiej wersji - z dłuższym uchem. Wygodniej się niesie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję serdecznie za "origami"

    :=)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super torba. Na pewno spróbuję uszyć. Jestem początkującą blogerką (zapraszam) i zachwycają mnie Pani pomysły na posty.

    OdpowiedzUsuń
  4. Eno Ty zawsze jak coś wymyślisz to powstają cuda!
    Extra! ja jeszcze nie mam trójkątnej torby...

    OdpowiedzUsuń
  5. dzięki śliczne za odwiedziny i komentarze :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Torba wygląda bosko, spróbuję uszyć podobną:-) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń