piątek, 27 stycznia 2017

setna rocznica Red Blue Chair i neoplastycyzm

Długa przerwa w blogowaniu, czasu mało, tak bywa. Tematów, o których chciałam napisać było sporo, miał być np. post o moich bombkach choinkowych, po które jeździłam na targi staroci... może napiszę w grudniu :)))
***
Dwa moje wydarzenia z ostatnich dni łączy słowo neoplastycyzm. 
Dziś neoplastycyzm po raz pierwszy.

Trafiłam w zeszłym tygodniu na olx na wykonaną kiedyś przez stolarza - miłośnika dizajnu replikę pewnego słynnego krzesła.

Przedstawiam:


"Krzesło czerwono-niebieskie", autor to Gerrit Thomas Rietveld, holenderski "stolarz, który zrewolucjonizował architekturę", architekt i projektant, stworzył to krzesło w 1917 roku (spotykam też w sieci rok 1918 podawany jako czas powstania projektu ale częściej pojawia się 1917), kolory dodał kilka lat później gdy poznał Mondriana (artyści znali się tylko korespondencyjnie), Rietveld był członkiem ruchu De Stijl zwanego również neoplastycyzmem, zapoczątkowanego przez Pieta Mondriana. Egzemplarz krzesła z 1923 roku znajduje się MoMA.

Świętuję więc setną rocznicę powstania krzesła czerwono-niebieskiego :)

w środku oczywiście kompozycja Mondriana
classicdesignitalia reduxindustry

W neoplastycyzmie królowały pionowe i poziome linie, trzy kolory podstawowe (żółty, czerwony, niebieski) oraz trzy niekolory (biel, czerń i szarość) i takie właśnie jest to krzesło.

A tu artysta i jego dzieło czyli Rietveld siedzący w swoim fotelu (prototyp).

purgatorium-leather literaturundkunst

Skoro już na to ogłoszenie się natknęłam to nie mogłam nie kupić, i jest :)


Red and blue chair w innych wnętrzach:

instagram instagram instagram
instagram instagram smow

instagram zonkout instagram dwell

cassina instagram

Krzesło Rietvelda produkowane jest przez włoską firmę Cassina. Na setne urodziny powstała szczególna wersja, zmieniono kolorystykę i dodano eleganckie poduchy. Może i ja z okazji urodzin fotela zrobię dla niego poduszki... kto wie... :)

cassina

Może wiosną trafi na taras, bo i w takich warunkach prezentuje się świetnie :)

instagram instagram

Czy siedzi się na tym krześle wygodnie? Wygodnie, jest praktyczne do pracy z laptopem na kolanach, może po dłuższym czasie odczuwana byłaby twardość materiału więc poduchy to nie głupi pomysł jeśli ma być nie tylko rzeźbą ale również przedmiotem użytkowym choć dla Rietvelda ważniejsze było dobre samopoczucie i komfort ducha niż komfort fizyczny. Liczył na masową produkcję stąd uproszczona konstrukcja i wybór łatwo dostępnego materiału, a stworzył ikonę dizajnu :)

reduxindustry instagram

Inne projekty Rietvelda (m. in. przepiękne krzesło "zetka"):

iset18.wikispaces
I słynny dom w Ultrechcie:
moleskinearquitectonico

Wariacje na temat krzesła czerwono-niebieskiego: 

z klocków LEGO

minale-maeda

Kolekcja Icons, autor Jam Plecháč:
worldlux

Edycja rozszerzona po lewej i zadowolony użytkownik po prawej ;)

architizer instagram

Tatuaż fana twórczości Rietvelda, leżak jak ikona i eksponat z wystawy "Dywan to lawa" w CSW "Kronika" w Bytomiu, autorzy: Bartek Buczek i Szymon Szewczyk

instagram fastcodesign kronika

Sweetch18, fotel i stół w jednym, projektant: Benoit Lienart

labdecor furniturefashion wgsn-hbl
Pejzaż zimowy z ikoną :)


***
O moim drugim spotkaniu z neoplastycyzmem w następnym poście.


2 komentarze :

  1. Pasuje do praktycznie każdego wystroju i rodzaju wnętrza :) Fajne, bo takie inne :D Tyle, że ja pierwsze co bym zrobiła to dobrała jakąś fajną podusię :)

    OdpowiedzUsuń