wtorek, 30 czerwca 2015

można tarasić ;)

Taras się zmienia, to już nasz piąty sezon i oczywiście coś poprawiłam na tarasie. Przeniosłam część wypoczynkową na środek.


fotel na pierwszym planie jest w trakcie odnawiania :)


Część jadalna jest teraz najbliżej wejścia do kuchni.


Trzy strefy: jadalna, wypoczynkowa i suszarnia są oddzielone od siebie delikatnymi zasłonami.

(za paczłorkowego pieska i inne prezenty bardzo dziękuję pani Agnieszce :)

Za kanapami jest stary stolik, a na nim maszyna do szycia, można działać bo szmatki i przybory są tuż tuż, w sypialni :)


Są miejsca wyznaczone dla kotów monitorujących okolicę.


Są miejsca wyznaczone przez koty na ich wypoczynek.


Jest gdzie posłuchać muzyki.


Czyli jednym słowem można tarasić :)
My co prawda latem działkujemy ale młodzież zapewne chętnie skorzysta.

Ponieważ na stoliku stoją żaglówki to proponuję szantę nad szantami:




A ja, królowa nadbałtyckich raf znikam i pozdrawiam prawie upalnie :)


a w poprzednim poście była fontanna ogrodowa DIY :)

23 komentarze :

  1. no dobra, co tam krzesła, zawsze mogę podobne zdobyć, ale tarasu niezmiennie zazdroszczę od pierwszej jego odsłony na blogu ;)
    wszystko mi się podoba bez żadnego ale :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, bardzo przyjemnie mi się czyta takie miłe słowa :)
      ten taras to faktycznie nam się trafił niezły :)

      Usuń
  2. Jest pięknie, a Twoje kolorowe krzesła skradły mi serce! Szkoda, że nie mam tarasu :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może kiedyś jakiś taras Ci się przytrafi, wierzę, że tak :)

      Usuń
  3. Maaatko!!! Cudo! Serio-serio cudo i oczu nie mogę oderwać od tego niesamowitego miejsca! :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. a ja taras twój lubie niezmiennie, a teraz piesek skradł moje serce... a Artura też bardzo lubię słuchać królowo nadbałtyckich raf ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie, piesek to taka niespodzianka od pewnej pani Agnieszki, też bardzo mi się podoba, teraz jest ze mną na działce :)
      Andrus rules!

      Usuń
  5. No, bomba:) Zaadoptuj mnie:) Potarasimy razem:) A tak na poważnie, mam takie dwa fotele, jak ten "w trakcie", Jak sądzisz czy gdybyś mi uszyła gotowe obicia, to dałabym radę sama dokończyć ubranie ich? Marzą mi się kolorowe paczłorkowe obicia:) Albo zwykłe, obojętnie jakie byle nie pomarańczowe:) Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej Alinko :) chyba lepiej robić obicie mając fotel pod ręką żeby idealnie pasowało...
      buźka :)

      Usuń
  6. uwielbiam każdy skrawek Waszego domu i tarasu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. tak się tarasić.... no nie mogę..

    pięknie jest :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a teraz działkujemy i nie mogę się nacieszyć do syta tarasem...
      pozdrówka wakacyjne :)

      Usuń
  8. Jak echo powiem: pięknie jest .... :-) Monika

    OdpowiedzUsuń
  9. I really appreciate your professional approach. These are pieces of very useful information that will be of great use for me in future.

    OdpowiedzUsuń
  10. Taras zachęca do odpoczynku! Pięknie i przestronnie! Pozdrawiam Ps szkoda tylko lato takie krótkie!

    OdpowiedzUsuń
  11. Drewniane krzesło na jednym ze zdjęć - fantastyczne. Kupuję od pierwszego wejrzenia. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ładnie urządzony taras :) widać, że masz zmysł do tego

    OdpowiedzUsuń