piątek, 7 sierpnia 2015

rabata fioletowa żeby ukoić nerwy

Przeczytałam, że kolor fioletowy wpływa kojąco na układ nerwowy i go regeneruje, pomaga przezwyciężać lęki i obsesje. Dla potrzebujących ;) zamieszczam zdjęcia mojej fioletowej rabaty czyli dziś u mnie na blogu odrobina chromoterapii.


Na fotach widać szałwie, przetaczniki i oczywiście lawendę.




W Wikipedii przeczytałam, że: w latach 60. fiolet stał się kolorem buntu i przemian, uznawano go za niekonwencjonalny i prowokujący, zaś odcienie fioletu stały się symbolem młodości i poszukiwania wolności.



No to na dowód Janis Joplin :)



ps. widzieliście koncert "Flower Power" Ani Rusowicz i jej gości na tegorocznym Woodstock? Dla mnie bomba!!!




a w poprzednim poście był karmnik dla ptaków z kartonu po napoju, zapraszam :)

7 komentarzy :

  1. Ogród bomba:) Mam teren, zatrudnię Cię jako architekta krajobrazu:) pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ty chyba hodujesz lawendę na jakiś sterydach, że tak bujnie kwitnie :) piękna rabata

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna lawenda!!!! Ja przywiozłam z Chorwacji i jest słaba :( Muszę kupić naszą.

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny ogród, naturalistyczny :) Pnie drzew idealnie wkomponowane.
    Lawenda wspaniale się rozrosła. Niezły busz tworzy.

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. dzięki dziewczyny, faktycznie lawendzie u nas dobrze, są tam chyba dwie odmiany, nawet się rozsiewają :)

    OdpowiedzUsuń
  6. lawendowy raj, super zdjęcia....no i Janis ...super tu u Ciebie :-)

    OdpowiedzUsuń