wtorek, 30 października 2018

33,3%

Za parę dni minie 10 lat odkąd pojawił się pierwszy post na blogu, to 21% mojego życia, a gdyby wziąć pod uwagę tylko tę dorosłą część życia to aż 33,3%. Szmat czasu, żal tak rzucić i zapomnieć...
Dlatego po długiej przerwie mówię dzień dobry, uśmiecham się szeroko i szykuję posta. Mam parę rzeczy do opisania, a potem mogę sobie przecież znowu odpocząć parę miesięcy, czyż nie?

W takim razie na powitanie portret z idolem w łazience :)


Czemu ja tego czepka na uszy nie założyłam??? Nie mam pojęcia :)



16 komentarzy :

  1. Rany boskie, ale długo cię nie było! Wracaj koniecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. W łazience z obcym chłopem???!! No ładnie - dobrze że kaczka czuwa!

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdjęcie mega fajne. Czekam na posta...

    OdpowiedzUsuń
  4. Długa przerwa, więc nie każ nam długi czekać na nowego posta!

    OdpowiedzUsuń
  5. Nareszcie .Dłuuuugo Cię nie było. Czekam na posty . Basia

    OdpowiedzUsuń
  6. dzięki dzięki, że chcecie tu do mnie jeszcze zaglądać :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Rewelacyjny wątek to jest według mnie. Czytam go już drugi raz i jestem z niego zadowolony.

    OdpowiedzUsuń
  8. Asiu, szeroki usmiech wysylam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudowny blog. Pisz dalej. Jestem Pani fanką od kilku lat. To Pani albumy zainspirowały mnie do tworzenia własnych scrapbookingowych cudeniek. Pozdrawiam, Agnieszka...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnieszko, dziękuję :) Ja też przyjemnością przeglądam moje wpisy o albumach bo to była moja pasja przez kilka lat i dawała mi dużą frajdę :)
      miło mi, że tu wpadasz, pozdrawiam :)

      Usuń
  10. Bardzo ciekawy blog, przyjemnie się go czyta.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ten blog jest rewelacyjny. Codziennie na tym blogu powinno być bardzo dużo osób.

    OdpowiedzUsuń